piątek, 8 stycznia 2021

 Od zarania dziejów człowiek chciał być szczęśliwy. Tak było przed wiekami i tak jest dzisiaj. I prawdę mówiąc, chociaż, być może, wydaje nam się, że jest inaczej, pod tym względem nie odskoczyliśmy daleko od naszych przodków. Tyle tylko, że zmieniło się ludzkie wyobrażenie o dobrym szczęśliwym życiu.

Dzisiaj, najogólniej mówiąc, króluje przeświadczenie, że szczęśliwy jest ten, kto ma pieniądze, władzę nad innymi; kto podróżuje po świecie i może kupować nieograniczoną ilość dóbr… Tymczasem, chyba nie pomylę się, jeżeli powiem, że dla większości jest to tylko pogoń za ułudą, za naszym błędnym wyobrażeniem szczęścia, a prawdziwe szczęście tkwi w zupełnie czymś innym…

W czym? Niech każdy z nas sam odpowie sobie na to pytanie. A możliwości, w zależności od aspektów, które bierzemy pod uwagę, jest wiele. A oto jedna z moich odpowiedzi:


ULOTNE SZCZĘŚCIE


Szukałem szczęścia w Warszawie,

A szczęście było daleko.

Gdzieś nad modrym Dunajem,

Gdzieś nad tą piękną rzeką.


Ruszyłem zatem z ochotą

Umoczyć nogi w tej wodzie,

A szczęście uciekło przede mną,

Jakby je wykradł złodziej.


Wysoko ponad chmurami

Przybyło na szczyty Uralu.

I tam cieszyło się życiem

W biało-czerwonym szalu.


Zacząłem to szczęście gonić,

Co umykało w przestworza,

I tak zawędrowałem

Nad azjatyckie morza.


I już go prawie dopadłem,

Gdzieś w egzotycznym Bombaju,

A ono wtedy wróciło

Do mego własnego kraju!


Wiesław Hop

Bircza, dnia 08.01.2021r.

A do tego kilka zdjęć z moich ubiegłorocznych wędrówkach po Polsce.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz