EROTYCZNA ZAGADKA
Dla wszystkich miłych Gości, którzy odwiedzają moja stronę, mam dzisiaj małą zagadkę, powiedzmy, że o zabarwieniu troszeczkę erotycznym.
Otóż, zaprezentuję Wam niżej dwa utwory, jeden mój, a drugi wielkiego poety Juliana Tuwima. Ciekawy jestem, jak na nie zareagujecie, i czy od razu odgadniecie, który jest mój, a który Tuwima. Jeżeli komuś chciałoby się napisać jakiś komentarz, byłoby bardzo miło. A jeżeli nie, to wystarczy, że tylko odpowiecie sobie w myślach.
Kochała się panienka, kochała totalnie,
Lecz nie tak zwyczajnie, a tylko formalnie.
Dlatego starą panną została - niestety.
Gdzie forma treść przerasta,
Mało w tym kobiety.
Puszczała się dziewczyna, puszczała z miłości,
Puszczała dla pieniędzy, puszczała z litości,
Aż taką masę razy upadła moralnie,
Że całkiem się skurwiła i wpadła totalnie,
Albowiem w ciążę zaszła od jednego z gości:
Tak powstał Skurwysynek Masy Upadłości.
Nie, żebym się próbował porównywać z Julianem Tuwimem, bo przecież jestem tylko pisarzem, i to współczesnym, cały czas dopiero na dorobku twórczym, i ambicji poetyckich nie mam, ale czasami zapisuję przeważnie rymowane myśli, które na skutek jakiejś lektury lub innego zdarzenia przez chwilę kołaczą mi się po głowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz