Święto Niepodległości

Jutro mamy wspaniały dzień - Święto Niepodległości. Ale niepodległość, za którą - wielką daninę krwi - zapłacili dla nas nasi Przodkowie, to nie tylko radość, nie tylko euforia z racji tego, że mamy swój własny kraj, swoją Ojczyznę, której na imię Polska, że możemy sami się tutaj rządzić i mówić ojczystym językiem; to także, a może przede wszystkim, wielka odpowiedzialność. Odpowiedzialność za losy Państwa Polskiego,, Narodu i każdego obywatela z osobna, jak również odpowiedzialność przed historią.


Rządzenie krajem to wielki zaszczyt. Nie powinien on jednak nigdy jednocześnie być symptomem bezkarności za podejmowane decyzję. Ci, którzy z woli Narodu dostępują tego zaszczytu muszą mieć tego świadomość. Nie chodzi mi tutaj tylko o odpowiedzialność polityczną, czy historyczną, ale o odpowiedzialność karną. Jeżeli rzeczywiście jest aż tak źle, że osiemdziesiąt procent rządzących Polską w ostatnich latach polityków - jak publicznie krzyczał w czasie debaty przed wyborami przywódca jednej z partii - to są zwykli przestępcy i ich miejsce jest w kryminale, to powinni tam, jak najszybciej trafić.I tego im życzę i nam wszystkim  życzę.

Mam nadzieję, że nadchodzące lata będą dla Polski, dla nas i dla naszej niepodległości: naszej obronności, gospodarki, kultury i nauki o wiele owocniejsze. Że nie powtórzą się sytuacje podobne do tej, w której rząd sprzedaje fabrykę o strategicznym znaczeniu dla kraju za 1,5 mln złotych, nowy właściciel zwalnia załogę i ten sam zakład odsprzedaje za kwotę 37 mln złotych. Świadczy to, jeżeli nie o celowym działaniu na szkodę Polski, to co najmniej o indolencji umysłowej osób podejmujących decyzje, a tacy ludzie już nigdy więcej nie powinni nami rządzić. Że wreszcie nasze dzieci znajdą dobrą pracę w Polsce i nie będą zmuszeni do szukać jej za granicą.