sobota, 19 listopada 2022

 Jeżeli ktoś ma ochotę przeczytać - pozwolicie, że podzielę się z Wami moimi przemyśleniami na temat życia, kolejnych urodzin, pór roku, słowem - przemijania.


Przemijanie


Tam, gdzie wiatr łagodny wieje,

Gdzie polami chodzi jesień,

Świat o którym wciąż marzymy,

Obok nas zwyczajnie przeszedł.



Jakiś ptak o nim zaśpiewał,

Zaszumiały w polu drzewa

I dziewczyna zakochana

Myśli – wieczór już dojrzewa...


Gdzie szumiały jeszcze wczoraj

Złotokłose zboża łany,

Teraz traktor kładzie skiby,

A w nim rolnik zatroskany.


On zaorze i zasieje na swych

Polach nowe życie,

Zanim z nieba spadną śniegi,

No i wielki mróz w rozkwicie…


Który skuje serca, dusze…

W mrocznym strachu przemijania.

Będą wieczne obietnice

I zwyczajne też rozstania.


No, a wiosną – słońce świeci.

Odradzamy się od nowa,

Jak ten Feniks, co w popioły

Zimą smutną głowę schował.


Wróci radość, ciepło, lato…

A wraz z nimi i nadzieja,

Że miłosne wiatry życia

Znowu serca nam rozgrzeją.


Wiesław Hop

Pogórze Przemyskie 17.11.2022r.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz