sobota, 3 lipca 2021

 "ZŁOTE PIÓRO 2021" W kategorii: proza - za powieść "Długa noc"

Dla zainteresowanych zamieszczam niżej fragment powieści.
Rozdział 26
Byłem oszołomiony, rozbity, obolały i otumaniony do tego stopnia,
że nie bardzo zdawałem sobie sprawę z tego, co si e ze mną dzieje; i nie miałem pojęcia, jak do tego doszło... Jednak nie na tyle, aby nie zdawać sobie sprawy, że to koniec mojej kariery w policji.

- I dupa zimna! - powiedział Łakomy. - A ostrzegałem cię, chłopcze... Mówiłem, żebyś siedział w piaskownicy i nie pchał się tam, gdzie bawią się prawdziwi mężczyźni...
Uniosłem głowę z kierownicy. Miałem rozbite czoło. Krew zalewała mi brwi i oczy; po nosie spływała na policzki, skapywała na koszule i spodnie, i siedzenie samochodu. Świat wirował dookoła, przyprawiając mnie o mdłości. Z trudem powstrzymałem wymiotny odruch żołądka, przetarłem oczy rękawem marynarki i rozejrzałem się dookoła. Ale Łakomego nigdzie w pobliżu nie było widać. A to oznaczało, że słowa, które do mnie wypowiedział, musiały być tylko wytworem mojej chorej wyobraźni...
Zamiast niego zobaczyłem barczystego gliniarza w białej czapce na głowie... Drab zdecydowanym szarpnięciem otworzył drzwi od mojej strony, wcisnął głowę do środka samochodu i wyjął kluczyki ze stacyjki. Dopiero po tym, gdy cofnął się z obrzydzeniem i wyprostował, a trwało to całą wieczność, usłyszałem jego - dobiegający do mnie jak zza dalekiej wody - ochrypły głos:
- Feee... Cuchnie tu jak z gorzelni!
- Co? - zdziwiłem się, choć i mnie wydawało się, że duszę się w oparach alkoholu.
- Zamknij się i nie udawaj idioty...
Jeżeli ktoś będzie miał ochotę na więcej, to książka jest do nabycia w wersji papierowej i audiobooka w sklepach pod zamieszczonymi niżej adresami. Można tam również posłuchać ponad godzinny fragment audiobooka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz