Sprawy damsko-męskie są zawsze ciekawym i frapującym tematem zarówno dla piszącego, jak i dla czytelnika... A gdy jeszcze jest w tym trochę uczucia - trochę miłości i trochę humoru - czyli tak samo, jak w normalnym życiu - obie strony muszą być usatysfakcjonowane.
Zapraszam do przeczytania mojego humorystycznego utworu "Chłop i baba". Myślę, że mógłby on być dobrym zwiastunem do mojej powieści "O północy w Bieszczadach", gdzie miłosne perypetie bohaterów i humor odgrywają bardzo ważną rolę.
Chłop
i Baba
Chłop i Baba sobie
W jednym łóżku spali
A co tam robili?
Może w karty grali...
Ledwie słonko wzeszło,
Lewą nogą wstała
I tak swym głosikiem
Cudnie zaskrzeczała:
W piecu zaraz zapal,
Mój mężulku drogi,
Kartofle obieraj
I gotuj pierogi!
Ja tymczasem sobie
Kawusię wypiję,
Potem do doktora...
Powiem mu, że żyję.
Niech piersi mi zbada
I płuca osłucha.
Miałam w nocy kolkę
W okolicy brzucha.
On wskoczył w porcięta,
Trochę ciasne były
I od razu mocno
W ciało mu się wpiły.
Ale złość powstrzymał
I radość udaje,
Bo jest zakochany
Albo mu się zdaje.
Ona zaś z uśmiechem
Do łazienki kroczy,
Paznokcie zrobiła,
Teraz jeszcze oczy...
Zaraz po lekarzu
Fryzjer na nią czeka,
Taka już jest dola
Zwykłego człowieka.
On ogień rozniecił
I wodę nastawił
Lecz coś ciut za długo
Przy kuchni zabawił.
Kawusię i ciasto
Na stolik podaje,
A ona wychodzi.
Bóstwo!!! – słowo daję.
Po kaweczce – ciumas
I już żonki nie ma,
Z tymi pierogami
To nie była ściema...
Kiedy więc na obiad
Baba się spóźniła,
Nieźle swego Chłopa
Tego dnia wkurzyła.
Biedak się pogniewał,
Stolnicę wyrzucił
I do złych nawyków
Z młodych lat powrócił.
Godzina już późna...
Mówią jej sąsiedzi:
Twój Chłop, z kolegami,
W barze sobie siedzi...
Piweczkiem się raczy,
Cuda opowiada,
Czasem kelnereczkę
Wesoło zagada...
Znowu nocka przyszła,
Babę głowa boli,
A Chłop, choć osobno,
Może spać dowoli.
Wiesław Hop
Pogórze Przemyskie, dnia 29.01.2023r.
https://bonito.pl/produkt/o-polnocy-w-bieszczadach-2
https://www.youtube.com/watch?v=pDBnBgfxOms
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz