czwartek, 16 marca 2017

Adam Decowski – niezwykły rzeszowski poeta i satyryk


W Rzeszowskim Oddziale Związku Literatów Polskich, do którego i ja mam zaszczyt należeć, jest wielu świetnych literatów.
Adam Decowski pośród nas, to postać szczególna. Bo oprócz tego, że jest wspaniałym poetą i satyrykiem, odznacza się jeszcze życzliwością, dobrocią i pogodą ducha. A jego zmysł obserwacji oraz umiejętność wyciągania trafnych wniosków, w połączeniu z dużego kalibru talentem poetyckim, daje piorunujące efekty.

Fraszki, limeryki i aforyzmy Adama nie maja sobie równych, nie tylko na Podkarpaciu, ale myślę, że i w całej Polsce. Nikt nie potrafi przejść obok nich obojętnie, bo doskonale diagnozują otaczającą nas rzeczywistość; i trafiają w samo sedno, w samą istotę ważnych spraw, które nas wszystkich interesują. A przy tym, kiedy już przeczytasz jego wiersz, niezawodnie uśmiechniesz się, i jesteś pewny, że możesz się pod wypływającą z niego puentą podpisać dwoma rękami, bo w stu procentach zgadzasz się z autorem. Wiesz, że wiedza, którą on, w taki prosty i jasny sposób, podał ci na tacy, przez cały czas tkwiła również w twojej głowie, tylko nie potrafiłeś jej stamtąd wydobyć. I w tym tkwi wielkość Adama Decowskiego.
Wszystkich, którzy lubią okraszoną humorem, odrobiną podniecającej erotyki i satyry, świetną intelektualną rozrywkę, zapraszam do czytania wydania II książki Adama Decowskiego „Myślą, mową i uczynkiem”, która właśnie się ukazała.
Już sama myśl przewodnia „Jak już grzeszyć, to z ordynkiem: Myślą, mową i uczynkiem” autorstwa Jana Izydora Sztaudyngera, którą poeta opatrzył swoją książkę, zapowiada, że będzie to fascynująca i pikantna lektura, z której można wyciągnąć wiele korzyści. Bo Adam Decowski w dwóch – czterech wersach potrafi zawrzeć to, do czego inni potrzebują stron, a niekiedy nawet i całych książek. Oto dwa przykłady:

ZAWSZE MIELIŚMY

Zawsześmy swego mentora mieli
kiedyś w Moskwie, a dzisiaj w Brukseli.

O KARIERZE

Karierę potrafi w swoje ręce wziąć,
bo wie jak się ubrać i co kiedy zdjąć.

Że jest to książka niezwykle pożyteczna i inspirująca niech świadczy myśl, która zrodziła się w mojej głowie, po jej lekturze:

O POEZJI ADAMA

Oj Adamie, Adamie, Adamie -
twoje fraszki są jak żądło pszczoły,
ale mądrość, którą w nich ukryłeś,

płynie prosto od serca do głowy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz