Edward Marszałek o "Jastrzębiach nad połoniną"
Pan Edward Marszałek, znakomity pisarz i erudyta, przyrodnik i leśnik, znawca bieszczadzkich tematów tak napisał o mojej bieszczadzkiej powieści kryminalnej "Jastrzębie nad połoniną".
"Wiesław Hop i jego wydana niedawno książka „Jastrzębie nad Połoniną” (wyd. CM strefakryminalu.pl) to winowajcy mojej zarwanej nocy. Zaczytałem się po prostu, żeby na jeden raz połknąć prawie 350 stron tekstu. Fabuła jej mocno siedzi w regionalnych, zwłaszcza bieszczadzkich realiach. Niektóre motywy wprost niemal zaczerpnięte z pierwszych stron gazet z ostatnich lat, ale podrasowane i okraszone dramatycznymi epizodami, które fantazja autorowi podsunęła, składają się na książkę, która może być świetnym rusztem scenariusza na filmowy dreszczowiec. Widać dużą znajomość technik policyjnych u autora, jak również, kto go zna, wykryje w niej wątki autobiograficzne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz