czwartek, 27 listopada 2025

 "Wciągająca, autentyczna i poruszająca" - tak mówią czytelnicy EMPIK o powieści "PRZED WYROKIEM".

"Co mówią użytkownicy?
Użytkownicy twierdzą, że książka jest niezwykle wciągająca, autentyczna i poruszająca, oparta na prawdziwych wydarzeniach. Podkreślają rewelacyjne wykonanie lektora oraz moc emocji, jakie wywołuje historia, często wzbudzając żal i refleksję nad ludzkimi losami. Wielu recenzentów docenia także realistyczne oddanie realiów i atmosfery opisywanych wydarzeń. Ogólny ton opinii jest jednoznacznie pozytywny, z licznymi rekomendacjami.

 Sprawy damsko-męskie są zawsze ciekawym i frapującym tematem zarówno dla piszącego, jak i dla czytelnika... A gdy jeszcze jest w tym trochę uczucia - trochę miłości i trochę humoru - czyli tak samo, jak w normalnym życiu - obie strony muszą być usatysfakcjonowane.

Zapraszam do przeczytania mojego humorystycznego utworu "Chłop i baba". Myślę, że mógłby on być dobrym zwiastunem do mojej powieści "O północy w Bieszczadach", gdzie miłosne perypetie bohaterów i humor odgrywają bardzo ważną rolę.

Chłop i Baba

 

Chłop i Baba sobie

W jednym łóżku spali

A co tam robili?

Może w karty grali...

poniedziałek, 24 listopada 2025

 ZŁODZIEJE I KRĘTACZE - satyra

Gdyby powieści pisało mi się tak szybko, łatwo i prosto, jak te satyry na otaczającą nas dzisiaj patologiczną rzeczywistość, pewnie miałbym ich chyba ze sto. ZŁDZIEJE I KRĘTYACZE - zapraszam do czytania, komentowania i udostępniania.
ZŁODZIEJE I KRĘTACZE
I „kupują”, i chodzą, i mącą.
Czasem słowo górnolotne wtrącą.
Czasem słychać mamony brzęczenie:
Rozgrabiają nasze polskie kamienie!

niedziela, 19 października 2025

 Jak mawiał pewien mądry człowiek, trochę humoru i dystansu do siebie nikomu nie zaszkodzi. Idąc tym tropem, proponuję Państwu mój satyryczno-humorystyczny utwór "W naszym mieście". Nabazgrałem go wczoraj w pięć minut, ołówkiem, na kopercie po jakimś liście, którą akurat miałem pod ręką, podczas szatkowania i kiszenia kapusty. Dzisiaj przepisałem. No i jest.

Wbrew pozorom, poruszam w nim ważny społecznie i narastający problem.


 

W NASZYM MIEŚCIE

 

 W naszym nieście, co się zowie,

Mają rajcy rozum w głowie.

To nieprawda, co ktoś krzycz,

Chodząc pieszo po ulicy:

niedziela, 5 października 2025

 JA Z TUWIMEM

Ja z Tuwimem wino piłem
I wesoło sobie żyłem.
Ech – nieprawda, mi powiecie.
Cóż, przeprasza, nic nie wiecie.
Siedzę ja raz pry stoliku,
Twoje zdrowie, Stary Byku...
Do Tuwima tak powiadam,
Chociaż wcale z nim nie gadam.

wtorek, 30 września 2025

 OSTATNI REZERWISTA - fragment trzeci. Wiesław Hop

Rząsa pociągnął mocno za prześcieradło i zmusił go do zeskoczenia na podłogę.

- Kot zdechł! Kurwa! – wrzasnął, pochylając się nad niższym o pół głowy Cybulskim. Oznaczało to, że Andrzej ma przewrócić się na plecy, drżące nogi i ręce unieść do góry, tak, aby przypominał leżącego na grzbiecie, wstrząsanego ostatnimi drgawkami, zdychającego kota.

środa, 24 września 2025

 

OSTATNI REZERWISTA - fragment drugi. Zapraszam do lektury.

https://ridero.eu/pl/books/ostatni_rezerwista

https://bonito.pl/produkt/ostatni-rezerwista


- A ja mam gdzieś cały ten szum dookoła wojska. Dzisiaj chcę się po prostu porządnie napić i dobrze się zabawić -  powiedział Jacek Pasternak.

Podniósł się z krzesła i pociągnął za rękę siedzącą obok niego Marię. Głowa mu się lekko chwiała. Udawał twardziela, ale nie potrafił ukryć ogarniającego go wzruszenia.

- Dali mi bilet go Gdańska, na drugi koniec Polski. Marynarka wojenna, trzy lata... Wyobrażacie to sobie? A ja właściwie jeszcze nigdy nie widziałem morza… z wyjątkiem morza wódki, którą wypiło się na zabawach! – zażartował.