wtorek, 5 listopada 2024

 JASTRZĘBIE NAD PÓŁONINĄ



niedziela, 3 listopada 2024

JASTRZEBIE NAD POŁONINĄ - moja nowa, bieszczadzka powieść kryminalna. 


Kilka dni temu, nakładem Wydawnictwa CM, została wydana moja nowa, bieszczadzka powieść kryminalna "Jastrzębie nad połoniną. Wszystkich, którzy lubią powieści kryminalne, dobrą literaturę, dziką przyrodę i Bieszczady, zachęcam do zakupu i przeczytania książki. Myślę, że ta powieść Was nie zawiedzie, a będzie dobrą intelektualną przygodą, dobrą rozrywką, tak jak była dla minie, kiedy ją pisałem.

https://www.wydawnictwocm.pl/wieslaw-hop-jastrzebie-nad-polonina-kryminal-bieszczadzki-p-915.html

https://www.ceneo.pl/175197762?srsltid=AfmBOooV3Et24-ylkSdcAeH6n0ySikudkVKz40itXFTDv-u6_JICMLlx

 

Zapewne od setek lat, w naszej polskiej, a także europejskiej strefie kulturowej lis jest symbolem fałszu, obłudy, złodziejstwa oszustwa, niewdzięczności, egoizmu, chytrości i wielu jeszcze innych negatywnych cech. Nic więc dziwnego, że i mnie, w mojej "radosnej" twórczości satyrycznej, na skutek wieloletniej obserwacji otaczającej nas "leśnej" rzeczywistości, niejako samorzutnie przydarzyła się taka oto bajeczka dla dorosłych, której dałem tytuł "Frasobliwy Lis".

 

FRASOBLIWY LIS

 

Ja się nie frasuję,

Drodzy Przyjaciele.

Zawsze wiem najlepiej,

Skąd wiaterek wieje.

niedziela, 20 października 2024

 Niekiedy odnoszę wrażenie, że w dzisiejszym świecie, żeby wydrapać się na szczyt "drabiny pokarmowej" współczesnego społeczeństwa, nie trzeba być wcale mądrym, pracowitym, ani nawet wykształconym. Wystarczy po prostu dużo krzyczeć...


KUKUŁKA

 

Była raz Kukułka,

Siedziała na drzewie.

A czym się żywiła,

Tego sam Bóg nie wie.

piątek, 4 października 2024

 

Z przymrużeniem oka o poważnych sprawach w „bajeczce” dla dorosłych WILK, KOZA I EKOLODZY…

Dziwna jest współczesna, a szczególnie nasza polska, "ochrona przyrody i tak zwanego czystego powietrza. Czasami, słuchając informacji, że rady niektórych miast zabraniają już swoim obywatelom i wyborcom opalania domów drewnem, a nawet rozpalania grilla, nie mogę się nadziwić, jaką wiedzą (gdzie mającą swoje źródła), jaką logiką kierują się ci decydenci. I czyje dobro stawiają na pierwszym miejscu, bo na pewno nie ludzi z których podatków otrzymują swoje sowite "diety" i których interesy powinni reprezentować.


niedziela, 29 września 2024

 

Ścieżki, którymi chodziliśmy w młodości, są zawsze najpiękniejsze!

 

Ścieżka

 

Tą ścieżką codziennie

Lat temu czterdzieści...

Chodziłem do szkoły.

W głowie się nie mieści.